Przede wszystkim zapobiegaj oparzeniom słonecznym
Najprostszą metodą na zapobieganie oparzeniom słonecznym jest oczywiście unikanie nadmiernej ekspozycji na promieniowanie UV. To oznacza, że powinniśmy unikać słońca w czasie jego najsilniejszego działania (między godziną 11.00 a 15.00), starając się ukryć w tym czasie w cieniu. Zamiast odkrywania ciała, powinniśmy chronić je pod lekkimi, przewiewnymi tkaninami, a twarz osłaniać kapeluszem.
Jeżeli jednak pokusa zdobycia letniej opalenizny jest silniejsza, koniecznie używajmy kremów z filtrem, bez których oparzenie słoneczne mamy niemal gwarantowane.
Fototyp skóry a bezpieczne opalanie
Przyjmuje się, że wystarczy nawet 15 minut ekspozycji na silne promieniowanie słoneczne, aby na skórze wystąpił rumień i pieczenie. To oczywiście duże uproszczenie, a czas jaki możemy bezpiecznie spędzić na słońcu zależy od indywidualnych predyspozycji, w tym fototypu skóry – czyli rodzaju podziału typu urody w zależności od odcienia skóry, koloru oczu i włosów oraz wrażliwości na słońce.
- Fototyp I charakteryzuje się bardzo jasną skórą i oczami oraz włosami rudymi lub blond. Ten fototyp w zasadzie w ogóle nie opala się, za to szybko ulega poparzeniom słonecznym.
- Fototyp II cechują jasna skóra, jasne oczy i włosy. Podczas opalania łatwo ulega oparzeniom, ale skóra opala się na kolor jasnobrązowy.
- Fototyp III charakteryzują jasna skóra i włosy w kolorze ciemny blond bądź brązowe. Ten fototyp opala się stopniowo, na brązowy odcień, ale przy nadmiernej ekspozycji na słońce może ulec oparzeniu.
- Fototyp IV to skóra dość ciemna, oliwkowa, która opala na złocistobrązowy odcień i rzadko ulega oparzeniu.
Aby skutecznie chronić skórę przed poparzeniami, należy dobrać wysokość filtra SPF do fototypu – im jest on niższy, tym wyższy SPF należy stosować.
Oparzenie słoneczne – jak ukoić skórę?
Mimo znajomości zasad bezpiecznego opalania, oparzenie to częsta dolegliwość po pierwszych dniach spędzonych w promieniach słońca. Skóra jest zaczerwieniona, piekąca, po kilku dniach zaczyna się łuszczyć. To oznacza, że doszło do jej uszkodzenia, zatem obok chronienia jej przed kolejnymi dawkami promieniowania UV warto skoncentrować się na wsparciu jej odbudowy.
Do domowych sposobów na oparzenia słoneczne należą okłady z miodu oraz z kefiru lub zsiadłego mleka. Miód przyspiesza gojenie, a kwaśne przetwory mleczne, zawierają duże ilości żywych kultur bakterii, które pomagają przywrócić prawidłowy poziom pH skóry.
Regularnie smaruj oparzoną skórę balsamem zawierającym składniki kojące, jak np. pantenol, alantoina czy aloes. Składnikiem nieoczywistym, ale zdecydowanie godnym uwagi jest babka lancetowata o działaniu nie tylko kojącym, ale i silnie regenerującym. Znajdziesz ją w balsamie The Rich Body Balm, którego formuła zawiera również łagodzące polisacharydy i odżywcze masło shea.
Pokrzywka słoneczna
Nieprzyjemną dolegliwością, która może nas dotknąć po pierwszym intensywnym kontakcie ze słońcem, jest pokrzywka słoneczna, czyli alergia na słońce. Bywa ona mylona z poparzeniem, ponieważ również objawia się zaczerwienieniem i pęcherzami. Charakterystyczne dla pokrzywki jest jednak silne, uporczywe swędzenie, które nie występuje w przypadku oparzenia. Warto mieć świadomość, że słońce może wywołać alergię, aby zastosować odpowiednie działania w razie jej wystąpienia.
W przypadku wystąpienia pokrzywki słonecznej, na pewno pomoże posmarowanie skóry preparatem łagodzącym i przeciwświądowym – tu również świetnie sprawdzi się The Rich Body Balm z wyciągiem z babki lancetowatej, który błyskawicznie ukoi swędzące miejsca. Warto również zażyć doustnie lek przeciwhistaminowy.
Kąpiele słoneczne są bardzo przyjemne, ale zażywane nieostrożnie mogą skończyć się kilkoma dniami bólu i dyskomfortu. O ile z lekkimi dolegliwościami poradzisz sobie w warunkach domowych, pamiętaj, że przy mocniejszych poparzeniach konieczna jest konsultacja z lekarzem.
0 komentarzy